środa, 30 grudnia 2015

Nie jutro...Dzisiaj!



Jak ja to dobrze znam. Od jutra zaczynam ćwiczyć! No i tak dobre kilka miesięcy haha.
Nie ma jutro, szkoda czasu.
Życie umyka nam jak piasek w dłoniach.

No to jak, zaczynasz dzisiaj?
Naprawdę nie trzeba robić jakiś zaawansowanych treningów przy Chodakowskiej, wystarczy jak zaplanujesz sobie pół godziny ćwiczeń, które lubisz. Włącz energetyczną muzykę i do dzieła! Endorfiny same się nie uwolnią. ;) Uwierz mi, że po takim ruchu będziesz miał/a sporą satysfakcję.
A chyba o to chodzi, żeby być szczęśliwym?

Powodzenia! Zacznij dobrze Nowy Rok! ;)





                              

5 komentarzy:

  1. Aj ten post jest świetny. I taka prawda, że lepiej zrobić coś dziś niż jutro... Bo w końcu jutro może być futro. Ja niestety jestem baaardzo leniwa :D Jednak od czasu do czasu lubię zrobić sobie małą rozgrzewkę do szpagatu. Aktualnie go umiem i uczę się sznurka, ale jeszcze długa droga przede mną :)) Masz racje, energiczna muzyka bardzo pomaga! Ja np. lubię metal hihi :D Dzięuję za bardzo miły komentarz. Pozdrawiam Cię. pedzelikartka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również pozdrawiam! Chciałabym nauczyć się szpagatu :D

      Usuń
  2. Ale można od jutra zacząć, bo Nowy Rok i nowa motywacja ;) Ja postaram się o nią w nowym roku :) Pozdrawiam :)
    konieckropka-bookgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy post :)
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)

    veronicalucy.blogspot.com
    facebook.com/Veronica-Lucy-1640180546233277/?ref=hl

    OdpowiedzUsuń
  4. Szpagat nic trudnego, oczywiście przy regularnym rozciąganiu :)) Widzę, że coś dawno nie pojawił się jakiś post, kiedy powrócisz?

    OdpowiedzUsuń